
Na tą sesję było kilka różnych pomysłów - w tym nawet sesja na dachu (Maciek jest kominiarzem). Skończyło się na naturalnych kadrach i wydaje mi się, że to był strzał w dziesiątkę - ja nie musiałem mierzyć się z moim lękiem wysokości ;), a delikatna sceneria zieleni świetnie wkomponowała się w styl Pary Młodej.